Autor |
Wiadomość |
Rockstar007 |
|
|
Kintaro Oe |
Wysłany: Śro 23:45, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
- Zatem zapraszam na przystań, z tego, co słyszałam od korsarzy podają tam wyśmienitą sake .
Ruszyła przed siebie, jednak zwolniła chcąc dotrzymać kroku samurajowi.
>TARG |
|
|
Sharuichi Tachiba |
Wysłany: Śro 23:39, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
"ah, niezwyklem dostawac takich zaproszen od kobiet.... ale widze ze tu panuja inne zwyczaje" - uklonil sie lekko - "jezeli moja zgoda niebedzie problemem to z przyjemnoscia"
>TARG |
|
|
Kintaro Oe |
Wysłany: Śro 23:28, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
Odpowiedziała także miłym uśmiechem, jednak szczerość swych intencji wolałaby zachować dla siebie. W końcu to pierwsza osoba, z która stoczyła walkę i przegrała, co na pewno dobrze jej nie wróży.
- Witaj, dobrze walczyłeś, o ile nie goni cię czas, z pewnością pozwolisz zaprosić się na łyczek czegoś dobrego(?). |
|
|
Sharuichi Tachiba |
Wysłany: Śro 21:57, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
Sharuichi wyszedl w swoim jasnym odzieniu, naginate opieral na ramieniu. Gdy zauwazyl Kintaro podszedl do niej.
"Witaj" - w tym samym momecie obdazajac ja przyjacielskim usmiechem i uprzejmym uklonem. |
|
|
Kintaro Oe |
Wysłany: Wto 11:18, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
Koniec, wyszła po za rejon areny i poczekała na kompana. Dobrze że siedzieli w osobnych salach, Kintaro nie zależało na tym by ktokolwiek dowiedział się że walczy na arenie. Miała długie jasne kimono, zasłaniające dłonie na których umiejscowione były sztylety płytowe, które pełniły także funkcje protezy wspomagającej, jej połamane palce. |
|
|
TARO-KUN |
Wysłany: Pon 20:15, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
Kuracja nie trwała długo, przy pomocy zaawansowanej alchemi oraz magi, a także modłom mnichów i shamanów, oraz ich tajemnym sztukom leczniczym, wyszli z tego bez szwanku.
Arena była gotowa przyjąć nowych gości, jednak z powodu obrzydzenia tłumu, została ustalona nowa zasada zabranaijąca używania wszelkiej broni. |
|
|
Sharuichi Tachiba |
Wysłany: Pon 19:00, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
Sharuichi powiodl za nia wzrokiem...
nieczul nienawiesci do niej...
walka to walka...
byla godnym przeciwnikiem... |
|
|
Kintaro Oe |
Wysłany: Pon 16:28, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
/Sharuichi Tachiba vs. Kintaro Oe/ TARO-KUN
Po przegranej walce, mnisi zajęli się ranną Kintaro.
Ta leżąc obolała na noszach, gdy znaszali ją z areny, patrzyła zza okularów ponuro na Elfickiego Samuraja, po czym odwróciła głowę.
Może była to sprawka sporych ubytków krwi. |
|
|
Sharuichi Tachiba |
Wysłany: Czw 0:12, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
TARG>
Sharuichi stojac posrodku areny nieczul sie dobrze. Wiele osob patrzylo na kazdy jego ruch. Wtedy ujzal swego przeciwnika.....
Uklonil sie mu...badz jej... Zdjal skrzany pokrowiec z ostrza naginaty...
"witam..." - zagadal z usmiechem ponownie sie klaniajac. |
|
|
Kintaro Oe |
Wysłany: Czw 0:04, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
TARG>
Przybyła na arenę, na nieszczęście towarzyszyło jej trochę gladiatorów, czyli jednak będzie musiała walczyć. Zwróciła się do mnichów, chwilę później była już w przebieralni. Wyjęła czarny kostium, precyzyjnie skryła się w ciemnej szacie, zakrywając, co trzeba. Ad. Ubiór na karcie postaci podczas walki. Stanęła na ringu, kłaniając się przeciwnikowi, oraz widzom. |
|
|
TARO-KUN |
Wysłany: Sob 20:45, 11 Lis 2006 Temat postu: Arena |
|
Podniesiona kamienna arena wykładana kamiennymi płytami wielkości jednego metra kwadratowego, arena jest wielkości 20 metrów kwadratowych.
Dookoła areny podniesiony jest niski murek odgradzający widzów od walczących. Po jednej stronie znajduje się wejście na arenę, wyróżnia się dużym i grubym murem z wyrytym czerwonym smokiem na nim, a samo wejście jest jego gardzielą. Tu organizują się wszelkie oficjalne walki, i jest to jedyne oficjalne miejsce takich spotkań na całej wyspie, więc i widzów na nich nie mało. Jest to teren mnichów, a na utrzymanie ciągle niszczonej areny idą pieniądze z walk. Za areną znajdują się proste domki, dla sędziów oraz zawodników, nie są to jakieś bogato zdobione budynki, sam dach wykonany jest z naturalnych produktów nieopodal położonych pól ryżowych. Na murze otaczających cały rejon, a dokładniej nad wszystkimi wejściami wyryty jest napis „Niech wygra najlepszy”.
Walka na Arenie |
|
|