God Land

Ktoś widział dziewczynę przyczepiająca skrawek papieru na jedną z gałęzi. Z podpisem "Kintaro Oe" oraz treścią;
"Wyzywam cię na pojedynek Sharuichi, o trzeciej w nocy, na centralnej ar ...

- Myślałam że mnie nie rozpoznasz.
Zdjęła rękawiczki i pokazała 6 srebrnych palców, umieszczonych na pokiereszowanych dłoniach, całe pokryte tatuażami.
- Gdyby nie te protezy nie piła bym teraz z ...

Do prawdy Kintaro także spodziewałą się czego innego... po roninie, najwyraźniej jest to zwyczajny pyszałkowaty samuraj.
Zagryzła ciasteczko, dała mu chwilę do namysłu, prowadzenie monologu nie spra ...

- yhym... wnioskuje że przypłynełeś niedawno, jak pierwsze wrażenia o San? - napiła się cherbaty bacznie oserwując Samuraja, pięknymi oczyma, na swój sposób wyglądało to jak by rozpatrując jego osobę ...

>TARG

- Wybacz nie rozumiem, czyli jaki masz cel? tak po prostu zostać wybrańcem bramy? jesteś jakimś specjalnym wybrańcem swej krainy?
Zasiadła przy przystani, nie długo po tym złożyła zamów ...

Ukłoniła się słowami
- Nazywaj mnie zatem Kintaro Oe. - popatrzyła przed siebie, byli już blisko przystani. Przed nimi przebiegła banda rozbrykanych dzieciaków, wśród chałasu spytała Sharuichiego. ...

ARENA>

- hehehe… -Zaśmiała się wymuszonym uśmiechem, zasłaniając przy tym usta- Powiedz mi, jak cię zwą Samuraju? –spytała nie tracąc swojego stałego, optymistycznie zatroskanego w ...

- Zatem zapraszam na przystań, z tego, co słyszałam od korsarzy podają tam wyśmienitą sake .
Ruszyła przed siebie, jednak zwolniła chcąc dotrzymać kroku samurajowi.

>TARG

Odpowiedziała także miłym uśmiechem, jednak szczerość swych intencji wolałaby zachować dla siebie. W końcu to pierwsza osoba, z która stoczyła walkę i przegrała, co na pewno dobrze jej nie wróży.
- ...

Koniec, wyszła po za rejon areny i poczekała na kompana. Dobrze że siedzieli w osobnych salach, Kintaro nie zależało na tym by ktokolwiek dowiedział się że walczy na arenie. Miała długie jasne kimono, ...

[url=http://www.godland.fora.pl/viewtopic.php?t=58&start=0]/Sharuichi Tachiba vs. Kintaro Oe/ TARO-KUN

Po przegranej walce, mnisi zajęli się ranną Kintaro.
Ta leżąc obolała na noszach, gdy zn ...

Dziewczyna wrzasnęła, nieudolnie starała się dać znak sędziemu o jej kapitulacji, klepiąc bezwładnymi dłońmi o podłogę trzykrotnie, ale raczej więcej razy. W bólu otworzyła oczy, wychodząc z techniki ...

Stając na jednej nodze, potknęła się o drugą, najwyraźniej tym momencie pewnie podparłaby się dłonią, jednak jak widać nie była do tego zdolna. Na jej szczęście gdyby nie ten upadek, Wakazashi rzucone ...

Po ziemi pociekła posoka, najwyraźniej cios był celny. Kintaro stała ściskając lekko bezwładne ręce brzuchem (a przynajmniej to mógł dojrzeć w tej chwili samuraj), ostrzę przeleciało ponad nadgarstkam ...

Ta chwila to dokładnie tyle ile potrzebowała Kitaro by dotrzeć do przeciwnika. Gdy ten odzyskiwał pion, ta wyskakując już w powietrze, wymierzyła kopniak w czubek jego broni odsuwając ją od siebie, ty ...