|
|
|
|
|
|
|
God Land
|
|
|
Obecny czas to Pon 12:21, 11 Lis 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Kintaro Oe
lvl.0
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mglisty Demon Akasha
|
Wysłany: Czw 0:23, 16 Lis 2006 Temat postu: /Sharuichi Tachiba vs. Kintaro Oe/ TARO-KUN |
|
|
Arena Centralna w San
Zebrani ludzie ogloądają walkę nowoprzybyłych, po lewej stoi Tajemnicza postac ubrana na czarno z metalowymi szponami, po prawej zaś stoi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Sharuichi Tachiba
lvl.0
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morski elf
|
Wysłany: Czw 0:28, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
...wysoki mezczyzna z pogodnym wyrazem twarzy i w kolorowym stroju.
Jeden z mnichow reka daje znak by rozpoczac walke......
Sharuichi przyjal pozycje obronna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Kintaro Oe
lvl.0
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mglisty Demon Akasha
|
Wysłany: Czw 0:40, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gogle miały w sobie gęstą siatkę, przez co uniemożliwiały spostrzeżenie przez przeciwnika jej oczu. Mnich dał znak do rozpoczęcia walki, na to ona wyprostowała się złożyła dłonie i oddała hołd przeciwnikowi, kłaniając się do walki tym razem na poważnie…
Swoją drogą był on bardzo długi, trwał ok. 10 sekund może dłużej. Pokazując tym, iż chce, aby walka ta była jak najbardziej honorowa i uczciwa, niezależnie od przeciwnika nie zależy jej na tym by ktokolwiek wyszedł z tej walki poważnie kontuzjowany, a przynajmniej to można było wywnioskować z jej uprzejmego gestu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Sharuichi Tachiba
lvl.0
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morski elf
|
Wysłany: Czw 0:50, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Samuraj opuscil garde i ponownie sie uklonil z uprzejmym usmiechem.
"To zaszczyt moc mierzyc sily z tak zacnym i uprzejmym przeciwnikiem"
Po czym na jego twarzy znow zawitalo skupienie i powrocil do gardy bacznie obserwojac ruchy mrocznej postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Kintaro Oe
lvl.0
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mglisty Demon Akasha
|
Wysłany: Czw 1:00, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po długim ukłonie, Kintaro wróciła do pozycji atakującej. Weszła jak zawsze przed każdym pojedynkiem w technikę Pajęczego Zmysłu, wykorzystując grzeczność przeciwnika. Naładowała w stopy czakrę wykorzystując serię skomplikowanych pieczęci, wiedząc, iż z Naginatą nie da się wykonywać zwinnych uników, ani szybkich manewrów, rzuciła w niego 3 Shurikeny, startując prędko z pięty dopiero, co naładowanej czakrą, zwiększając tym swoją prędkość początkową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Sharuichi Tachiba
lvl.0
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morski elf
|
Wysłany: Czw 1:09, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
"hmm" - mruknal cicho i zucil sie w bok-malo finezyjnie acz skutecznie-wykonujac przy tym ciecie w poprzek naginata. Manewr ten byl raczej odruchowy i majacy dac chwile by wojownik mogl stanac na nogach, co tez zrobil...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Kintaro Oe
lvl.0
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mglisty Demon Akasha
|
Wysłany: Czw 9:47, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ta chwila to dokładnie tyle ile potrzebowała Kitaro by dotrzeć do przeciwnika. Gdy ten odzyskiwał pion, ta wyskakując już w powietrze, wymierzyła kopniak w czubek jego broni odsuwając ją od siebie, tym samym wykonała dwa drapnięcia rozpędzonymi szponami, co straszne aż słychać było klekotanie płytek w sześciu szponach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Sharuichi Tachiba
lvl.0
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morski elf
|
Wysłany: Czw 14:49, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przeciwnik byl blisko...za blisko... wypuscil z rak naginate i blyskawicznym ruchem dobyl wakizashi by nim wykonac pchniecie w brzuch przeciwnika a druga reka wyciagnal katane ustawiajac ja jako zaslone przed atakiem ninjia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
TARO-KUN
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006 Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:56, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jednak całe to przygotowanie trwało za długo jak na tą odległość, obaj przeciwnicy wpadli na siebie, pęd ninja był zbyt silny i przewrócił samuraja. Miał on szczęście, że wyszedł z tego bez szwanku, oponent nie próżnując, jako iż żadna broń nie krępowała jego ruchów, a ostrza samuraja były już blisko, zrobił natychmiast salto z pozycji siedzącej (na samuraju), przekładając ręce do przodu (nad barkami samuraja), opierając się na nich i ostatecznie przeskakując go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Sharuichi Tachiba
lvl.0
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morski elf
|
Wysłany: Czw 18:26, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wiedzac gdzie przeciwik zaraz wyladuje, lecz majac nadal przygwozdzone ramiona, wykonal ciecie katana ponad glowa lekko ponad ziemia, tam gdzie powinny wyladowac lapy przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Kintaro Oe
lvl.0
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mglisty Demon Akasha
|
Wysłany: Czw 18:56, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po ziemi pociekła posoka, najwyraźniej cios był celny. Kintaro stała ściskając lekko bezwładne ręce brzuchem (a przynajmniej to mógł dojrzeć w tej chwili samuraj), ostrzę przeleciało ponad nadgarstkami szarpiąc jej z lekka prawą rękę, i poważnie lewą. Natychmiast Kitaro nie zważając na ból zacisnęła zęby i wyrzuciła w leżącego samurają Shurinken, natychmiast po tym jak przystała na jednej nodze od razu po przewrocie. Całość wyglądała tak naturalnie jak by wiedziała gdzie stanie, jakie będzie miała rany i wiedziała, co zrobi Samuraj, jak by posiadała jakiś wewnętrzny radar.
Płynna akcja; przewrót, cięcie, krew, obrót, ściskanie dłoni brzuchem, pochwycenie shurikena, rzut i przystanie na jednej nodze, za leżącym samurajem.
Celowała na wysokości jego ud, wyczuwając, iż delikwent natychmiast wstanie i nadzieje się na niego głową, każdy rzuciłby w to miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Sharuichi Tachiba
lvl.0
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morski elf
|
Wysłany: Czw 19:20, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Sharuichi podnoszac sie niespuszczal przeciwnika z oczu, lecz po blyskawicznym ruchu wojownika cienie ujzal blysk zblizajacy mu sie do twarzy. Jedyne co mogl zrobic to szybkie odchylenie glowy w bok. nieuchronilo go to przed ostrymi jak brzytwa ostrzami wirujacej broni - poczul uklucie chlodu na policzku. nagle stwierdzil iz niemoze ruszac prawa polowa twarzy. nieprzejal sie tym, wykonal rzut wakizashi w przeciwnika i natychmiast ruszyl do szarzy sciskajac katane oburacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Kintaro Oe
lvl.0
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mglisty Demon Akasha
|
Wysłany: Czw 19:50, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Stając na jednej nodze, potknęła się o drugą, najwyraźniej tym momencie pewnie podparłaby się dłonią, jednak jak widać nie była do tego zdolna. Na jej szczęście gdyby nie ten upadek, Wakazashi rzucone przez przeciwnika z pół przykuca wbiłby się jej w grdykę. Zachowała się dość niezdarnie, jęknęła cicho niczym dziewczyna, z rąk wypływała krew. Wyjęła parę szurikenów i natychmiast rzuciła w jego twarz, może je odbije. Pochwyciła swój nóż własnej roboty i rzuciła się na niego w nadziei sparowania miecza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Sharuichi Tachiba
lvl.0
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morski elf
|
Wysłany: Pią 0:18, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Rzucone shurikeny byly dla wojownika zaskoczeniem. Lecz poranione rece niemogly rzucic tak misterna bronia ni celnie, ni z duza sila. Odskokiem w bok ominal wszystkie pociski.
A jedvak nie wszystkie. Jeden moze przez przypadek... moze nie... zmienil trajektorie lotu. Sharuichi nieryzykowal prby odbicia go mieczem... zaslonil sie reka. Juz po chwili uslyszal jak ostrze wbija mu sie w lewa reke... spowodowalo to puszczenie taze reka miecza, lecz prawa wciaz pewnie trzymala rekojesc i juz po chwili spadlo pierwsze silne udezenie... niemialo ono trafic w cialo. Samuraj wiedzial ze poranione rece nieutzymaja miecza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
TARO-KUN
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006 Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:53, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ninja nie zważając na rany starła się mieczem z Samurajem, usłyszała wewnętrzny chrupot, po czym prawa ręka popuściła, mieczyk złamał się w jej dłoniach, a ona zdarła sobie rękaw chaczac nim o ostrze samuraja. Jęknęła, po czym obróciła się wokół samuraja przetaczając po nim, niczym mucha wpadająca na przeszkodę. Prawie natychmiast, gdy Samuraj miał ją na plecach, poczuł ponowne wbicie, po czym usłyszał niezdarne kroki starającej się utrzymać pion Ninja. Była o pół metra za nim i z pewnością nie zdołała się jeszcze obrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|